*Laura*
Chodziłyśmy z Van po mieście w poszukiwaniu idealnych sukienek. Niestety nie udało nam się to. Piłyśmy sobie kawę i rozmawiałyśmy. Nagle na kogoś wpadłam. Spojrzałam w górę, a moim oczom ukazał się śliczny wysoki blondyn. Uśmiechnął się miło i poszedł dalej. Całe szczęście że zdążyłam wypić większą ilość kawy....
Poszłyśmy do domu i przygotowywałyśmy się na spotkanie z czarodziejami
-Że też te skurwiele muszą nam zatruwać czas...
-Van, spokojnie. Pogadamy z nimi i wrócimy
-Żeby tylko byli ładni...
-A ty znowu swoje... Jedziemy?
-Jasne
Gdy dojechałyśmy na miejsce, poszłyśmy wgłąb lasu i zobaczyłyśmy dwie blond włose czupryny. Mężczyźni po chwili się odwrócili, a ja doznałam szoku. Zobaczyłam tego blondyna co na niego dzisiaj wpadłam... Miałam na sobie żółtą sukienkę z czerwonym paskiem, a ten blondyn miał filetową koszulę w kratę. Obok niego stał dużo ładniejszy blondyn w czerwonej koszuli w kratę. Podszedł do mnie i przestawił się
-Ross, a pani?
-Laura...
-Miło poznać, a to kto? - pokazał palcem całujących się Van i Rikera
-Moja najka
-I mój brat
-Serio?
-Nom...
-Podobny
-Tia.... Wolałbym się do niego nie przyznawać... Taka niezdara...
-Ona też...
-Jesteś śliczna, wiesz? - odpowiedziałam rumieńcem, a on mnie tak po prostu pocałował. Oddałam pocałunek i przyciągnęłam go bliżej
*Vanessa*
O boże!! Mam chłopaka! Czarodzieja.... Będzie spina, ale to co... Kocham go i nie pozwolę na to, żeby ktoś mi go odebrał.. Riker jest mój!
~*~
Hej, przepraszam za długą nieobecność, ale po prostu za dużo nauki na raz...~
Mam nadzieję, że wytrwacie ze mną do końca....
Do napisania
Super rozdział!
OdpowiedzUsuńSzybko był pocałunek Raury. Nie spodziewałam się, że aż tak szybko, bo przecież dopiero się poznali.
Czekam na next. :*
Ps. Zapraszam cię na mojego nowego bloga. Tym razem jest fantastyka.
https://fire-and-water-raura.blogspot.com/
Jakby co to ja, dawna Emi Delly :)
UsuńDoczekałam się rozdziału ;)
OdpowiedzUsuńKocham twoje blogi ;)
https://fasionsstyle.blogspot.com/